Kiedy 500 mil betonu i asfaltu dzieli kierowcę od flagi w kratkę, konsekwentne wykonywanie drobnych szczegółów jest jedynym sposobem na dotarcie do pasa zwycięstwa. Za każdym pojazdem NASCAR stoi mała armia członków zespołu zdeterminowanych, aby dzień wyścigu przebiegł bezproblemowo, co jest nie lada wyczynem, gdy każdy wyścig wystawia samochody na ciężką próbę. Kiedy problemy z nadmiernym ciepłem w przeprojektowanym kokpicie zagroziły komfortowi kierowcy i jego koncentracji, zespół inżynierów zwrócił się do Teledyne FLIR, aby pomóc w identyfikacji źródła problemu.
Mówimy tu o środowisku, w którym kierowca musi nie tylko siedzieć, ale i działać.
Brandon Thomas, Dyrektor Zarządzający ds. Systemów Pojazdowych, NASCAR
Projekt NASCAR Next-Gen wyznacza nową erę dla najwyższego poziomu wyścigów samochodowych. Zaczynając od czystej kartki papieru, Brandon Thomas i zespół inżynierów postanowili stworzyć samochód wyścigowy siódmej generacji, który weźmie udział w zawodach w 2022 roku. Oprócz wielu ulepszeń w zakresie osiągów, nowa konstrukcja pomoże obniżyć znaczne koszty operacyjne związane z wyścigami. Samochód Next-Gen oferuje nowy poziom modułowości, pozwalając zespołom na wymianę mniejszych elementów, a nie całych segmentów pojazdu.
Jak można się spodziewać po całkowitym przeprojektowaniu, wczesne testy pojazdu ujawniły możliwości wprowadzenia ulepszeń. Kilku kierowców zgłaszało nadmierne nagrzewanie się kabiny pasażerskiej podczas dłuższych przejazdów na torze. Kiedy temperatura w kokpicie w dniu wyścigu wzrasta do 130°F, wzmianki o dyskomforcie związanym z gorącem wykraczającym poza normę były powodem do niepokoju. Główne źródło tego wzrostu temperatury nie było od razu oczywiste, co skłoniło NASCAR do zaproszenia Teledyne FLIR na nadchodzące testy w Richmond, VA, których celem będzie zlokalizowanie problemu.
Rozwiązywanie problemów w czasie rzeczywistym
Firma FLIR zamontowała w samochodzie dwie kamery termowizyjne A50 – jedną tuż nad skrzynką na nogi kierowcy, drugą na klatce bezpieczeństwa, aby uzyskać widok szerokokątny. Zaprojektowane do stałego monitorowania, kamery A50 wizualizują zmiany temperatury w celu wykrycia nieprawidłowego działania lub przegrzewania się sprzętu. Pozwoliło to NASCAR na monitorowanie wahań temperatury i identyfikację najgorętszych obszarów samochodu podczas dłuższych, 50-milowych jazd testowych.
Zgodnie z duchem wyścigów, korekty pomiędzy przejazdami testowymi musiały następować szybko. Złe warunki pogodowe zmusiły zespół do skrócenia czasu jazdy na torze i szybkich korekt w samochodzie, często w ciągu zaledwie 5-10 minut. Elastyczność kamer A50 pozwoliła członkom zespołu na szybkie pobranie i przejrzenie wideo termowizyjnego z poprzedniego przejazdu oraz wprowadzenie w czasie rzeczywistym zmian w przepływie powietrza i izolacji kokpitu.
Powiedziałbym, że proces ten zakończył się sukcesem. Będzie to miało ogromny wpływ na wnętrze.
Brandon Thomas
Przed rozpoczęciem testów, pierwsze teorie na temat problemu z ciepłem wskazywały na nowy podwójny układ wydechowy. Gorące gazy przepływające pod kierowcą i wydostające się na prawo i lewo od pojazdu sprawiały, że wszystkie oczy zwrócone były na kamerę A50 zamontowaną nad skrzynką na nogi. Ale to właśnie dodatkowa szerokokątna kamera termowizyjna dostarczyła rozwiązania. Dłuższe przejazdy ujawniły nadmierne ciepło przenikające przez izolację ściany ogniowej samochodu. Członkowie załogi szybko podjęli działania, aby zainstalować dodatkowe osłony termiczne w problematycznych miejscach, a kolejne przejazdy szybko dodały im otuchy. Zdjęcia z A50 pomogły potwierdzić, że zmiany poprawiły warunki w kokpicie.
Długi dzień na torze Richmond Raceway został nagrodzony odpowiedziami. Uzbrojeni w lepsze zrozumienie problemu, inżynierowie NASCAR mogą wycofać się z diagnostyki i skupić się na trwałym rozwiązaniu. Przed nami jeszcze wiele pracy, ale zespół Next-Gen jest o krok bliżej do obejrzenia kulminacji lat ciężkiej pracy, gdy 40 samochodów ożyje na torze Daytona w 2022 roku.