Od dłuższego czasu przyglądam się w internecie i mediach informacjom na temat nowej pandemii.
W większości z nich kamera termowizyjna pokazywana jest jako jedno z podstawowych narzędzi do wykrywania podwyższonej temperatury ciała ludzkiego (głównie lotniska i przejścia graniczne). Z żalem muszę stwierdzić, że jeżeli użytkownicy kamer robią badania tak jak pokazują zdjęcia to efekt będzie taki sam (patrz mierny) jak podczas poprzednich pandemii.
Istnieją normy ISO, które mówią o tym jakie kamery termowizyjne powinny być wykorzystane, jak je sprawdzać oraz sugestie jak wykonywać badania, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki. Ponieważ jest to w naszym wspólnym interesie, aby choroba nie rozprzestrzeniała się na olbrzymią skalę postanowiłem napisać tych kilka słów licząc, że może uda się przypomnieć podstawowe zasady oraz spowodować, że zdjęcia będą pokazywały właściwe procedury, a nie to co do tej pory:
Lata temu zrobiono mnóstwo badań, zatrzymano wiele osób ale osiągnięto prawie zerowy wynik. Obwiniano kamery, ale zła była metoda badania! Nie popełniajmy więcej takich błędów.
Za daleko / okulary
Za daleko
Dobre zdjęcie
Zdjęcie wykonane za daleko może obniżyć odczytywaną temperaturę min >0,5° C
Poprawny pomiar temperatury kamerą termowizyjną
Kamery termowizyjne do pomiaru temperatury ciała.
FLIR T530
FLIR T540
FLIR T840
FLIR T860
FLIR E95
FLIR E85
FLIR E75
FLIR E53
Chcesz wiedzieć więcej?
Jeżeli interesuje Cię temat optymalnego pomiaru człowieka kamerą termowizyjną napisz do nas.
11/03/2020
Punkt nr 7 nie jest prawdziwy tak jak nie do końca jest prawidłowy prawy termogram. Mogę to łatwo udowodnić.
Pzdr.
18/03/2020
Jeśli chodzi o zdjęcie po prawej to masz rację. Jesteś drugą osobą, która to skomentowała. Zdjęcie zostało specjalnie zrobione z punkami, aby zbadać czy i kto zauważy ten błąd. Oczywiście mierzymy obszarem z punktem maks i możemy dodać jeszcze izotermę. Pokazałem to w filmie, który zamieściłem na Facebook i LinkedIn
Jeśli chodzi o punkt 7 to chętnie zobaczę Twoje argumenty. Jest to wymóg postawiony przez lekarzy i komitet ISO na bazie doświadczeń z Singapuru, który swego czasu jako jedyny robił te badania poprawnie i na podstawie własnych badań robionych w Polsce a statystycznie opracowywanych przez Uniwersytet Glamorgan w Walii UK.
Było wiele przypadków nawet dzieci, które normalnie są bardzo rozpalone, (jak gorączkują) gdzie czoło i policzki były chłodniejsze niż komórki łzawne oczu. Miejsce badania wynika również z faktu (tak twierdzą lekarze), że komórki te otrzymują temperaturę z wnętrza ciała (tzw. core temperature), a reszta twarzy zmienia ją szybko zależnie od warunków zewnętrznych, obciążenia itd.