Ponieważ większość krajów luzuje obostrzenia dotyczące pandemii należy spodziewać się efektu tak zwanej inercji. Ludzie zamknięci w swoich domach, bez dostępu do ośrodków kultury i rozrywki zapomną o zagrożeniu i fakcie, że wirus dalej jest wśród nas. Prawdopodobnie pojawi się (oby nie) kolejna fala zachorowań. Może nawet większa niż pierwsza. Już teraz widać coraz większą skalę ignorowania obowiązku robienia zakupów w rękawiczkach i noszenia maseczek (ciągle) w zamkniętych pomieszczeniach.
Może to spowodować wtórny wzrost zainteresowania kamerami termowizyjnymi, których instalacja we właściwym miejscu i poprawne użycie dają szanse wykrycia osoby o podwyższonej temperaturze skóry (EST = elevated skin temperature).
Dla przypomnienia zamieszczam informacje o podstawowych wymaganiach jakie zebrano w formie norm ISO dla takiego urządzenia oraz kilka słów o nowym oprogramowaniu kamer firmy FLIR, które spełnia te wymagania.
Wybrane zalecenia normatywne:
- Obszar ostrości: oko wewnętrzne, inne obszary „zawodne”
- Okulary, włosy nie powinny zasłaniać twarzy (brak nakrycia głowy – dopisek autora)
- Twarze muszą być równoległe do aparatu
- Temperatura otoczenia musi być kontrolowana, upewnij się, że nikt się nie poci
- Unikaj jasnych świateł, przeciągów klimatyzacji, innych źródeł ciepła / zimna
- Ludzie powinni być badani pojedynczo
- Twarz powinna zajmować 240×180 pikseli monitora (czyli ok 70-80% ekranu – dopisek autora)
Oczywiście zaleca się również stabilność warunków w jakich robi się pomiary, wysoką dokładność sprzętu, można stosować inteligentne systemy rozpoznania twarzy, referencyjne ciało czarne itd.
Ale to co jest najistotniejsze w tym, to fakt, że ludzi należy badać pojedynczo a nie całą grupę.
Nowy firmware kamer firmy FLIR został specjalnie dostosowany do tych zaleceń i do oferowania poziomu dokładności pomiaru rzędu ±0,3°C, pod warunkiem obserwacji jedynie człowieka (żadnych innych źródeł ciepła w polu widzenia) i stabilności warunków środowiskowych (temperatura w pomieszczeniu, wilgotność itd.).
Aby móc badać ludzi przychodzących z różnych warunków atmosferycznych należy kamerę skalibrować do danego dnia badawczego. Robi się to przez zbieranie 10 próbek (10 pomiarów zdrowych osób).
Wraz z aktualizacją limitu alarmu zanika czerwony kolor i zmienia się liczba próbek pozostałych do pobrania.
Po ustawieniu limitu alarmu, histerezy i dźwiękowego alarmu przekroczenia możemy wybrać odpowiednią pozycję osoby badanej względem kamery. Wybór ten zależy od rozdzielczości detektora kamery. Te z większym detektorem, mając mniejsze piksele mogą mierzyć z dalszych odległości te z mniejszym detektorem powinny mierzyć człowieka z mniejszej. W obu przypadkach, dzięki naniesionej masce pozycji, uzyskujemy wysoką powtarzalność pomiaru, a przecież chodzi o to, aby temperatura była jedyną zmienną.
Kamery przypominają również o konieczności aktualizacji limitu alarmu (konieczność pobrania pomiaru od np. co 10-ej, kolejnej osoby), co zapewnia zmianę limitu alarmu zgodnie ze zmianami warunków atmosferycznych.
Reasumując:
Tylko odpowiednia kamera i odpowiednia metodyka gwarantują sukces! Fizyki nie da się oszukać. Oszukać można jedynie siebie!
Chcesz wiedzieć więcej?
Jeżeli interesuje Cię temat optymalnego pomiaru człowieka kamerą termowizyjną napisz do nas.